czwartek, 9 lipca 2015

Eliyahu Goldratt i strategiczne wątpliwości.

Eliyahu M. Goldratt (1947-2011), izraelski fizyk, twórca stosowanej w zarządzaniu teorii ograniczeń – TOC (theory of constraints) uważał, że najważniejszym jego dziełem była napisana pod koniec życia książka pt. „The Choice” [1] (2008). To właśnie w tej pozycji rozwijaną przez lata teorię TOC przenosi na metapoziom pokazując w jaki sposób może się ona stać czymś więcej niż metodą zwiększania zyskowności przedsiębiorstw, a mianowicie filozofią życia.
Ciekawa jest sama formuła książki. Jest to zapis rozmowy toczonej pomiędzy córką (Efrat Goldratt-Ashlag), która chce zrozumieć geniusz ojca i jednocześnie poznać receptę na wykorzystanie życia w pełni, oraz nim samym. Przypomina to nieco sokratejski dialog, w którym jedna ze stron (w tym przypadku Goldratt) wydobywa mądrość tkwiącą w rozmówcy poprzez szereg pytań i wskazówek - nic nie narzucając, a jedynie wspierając samodzielne dotarcie do prawdy i jej „przyjście na świat” (tzw. majeutyka). Sam wywód jest na tyle klarowny i tak skonstruowany aby czytelnik jak najłatwiej mógł przyswajać kolejne porcje wiedzy. Pod tym względem „The Choice” czyta się równie gładko jak np. „Rozprawę o metodzie” Kartezjusza.
Goldratt pyka więc fajkę, popija z kubka gorącą kawę i pomiędzy kolejnymi spotkaniami z córką podsyła jej raporty z konsultacji prowadzonych dla konkretnych firm. Analizując zastosowane tam przez ojca podejście i sposób rozumowania pozwalający rozwiązywać biznesowe problemy Efrat stopniowo odkrywa założenia całego systemu, który potraktować można jako filozoficzną propozycję odpowiedzi na pytanie: „jak żyć?”.


Goldratt wychodzi z założenia, że aby cieszyć się pełnią życia należy korzystać z wolności wyboru. Ta z kolei powiązana jest z naszą zdolnością do rozpoznawania sytuacji, które mogą być potraktowane jako dające się wykorzystać szanse. Świat wciąż podsuwa nam wiele możliwości i okazji (w czym zresztą możemy mu dopomóc i nie musimy zdawać się wyłącznie na ślepy los), które właściwie rozpoznane i wykorzystane przynosić mogą kolejne znaczące osiągnięcia. Jeśli dodatkowo jesteśmy wystarczająco odporni na porażki i potrafimy współpracować z innymi, to możemy w pełni wykorzystywać pojawiające się możliwości, pokonywać kolejne przeszkody i realizować coraz bardziej ambitne cele. Podstawą jest odpowiednie nastawienie poznawcze i zdolność jasnego myślenia, która w dużej mierze opiera się na ciągłym poszukiwaniu, odkrywaniu i analizie związków przyczynowo-skutkowych.

W pełnym wykorzystaniu potencjału jasnego myślenia najczęściej przeszkadzają nam wg Goldratta cztery kluczowe blokady, które należy sobie uświadomić i pokonać. Są to:
1.    Przekonanie o tym, że rzeczywistość jest złożona.
2.    Traktowanie konfliktów jako faktów, z którymi należy się pogodzić.
3.    Obwinianie innych lub traktowanie okoliczności zewnętrznych jako usprawiedliwienie niepowodzenia.
4.    Przekonanie, że „już wiem”, „znalazłem finalne rozwiązanie”.

Rzeczywistość jest złożona?
Postrzeganie rzeczywistości, jako nadmiernie skomplikowanej może stanowić jedną z głównych barier klarownego myślenia i skutecznego działania. Goldratt proponuje aby zwalczać to przekonanie przyjmując założenie Nieodłącznej Prostoty (Inherent Simplicity). Przywołuje tu słowa Newtona, który mawiał, że „Natura valde simplex et sibi consona.” (Natura jest w sobie niezwykle prosta i pełna harmonii). Należy więc odkrywać jej prawa podstawowe wciąż zadając pytanie „dlaczego” i próbując dotrzeć jak najgłębiej, do podstawowych przyczyn tego, co obserwujemy. To właśnie tu ukryte bywają proste odpowiedzi wyjaśniające najbardziej złożone zjawiska.

Skomplikowane sytuacje można zazwyczaj sprowadzić do jednego, najważniejszego problemu, z którym będziesz się mierzyć. Ponieważ wszystko opiera się na związkach przyczynowo-skutkowych twórz mapę rzeczywistości rozpoczynając od skutków i cofając się do kolejnych przyczyn. Na pewnym poziomie zauważysz, że przyczyny konwergują – niewielka ich ilość będzie odpowiadać za dużą ilość efektów. Stopniowo rozszerzaj pole poszukiwań i staraj się znaleźć przyczyny pierwotne. Znajdując je stawiaj hipotezy i poszukuj innych przewidywalnych skutków danej przyczyny dających się potwierdzić obserwacyjnie. Im więcej przewidywalnych skutków możesz zweryfikować, tym wyższa wiarygodność badanych przyczyn (por. zasada falsyfikowalności K. Poppera).

Pogodzić się z konfliktem?
Natura jest pełna harmonii i nie występują w niej sprzeczności. Większość zaś problemów, z którymi się borykamy wynika z jakiegoś rodzaju konfliktu – np. sytuacji, kiedy sami chcemy jednocześnie osiągać wykluczające się wzajemnie cele, różne strony chcą realizować cele wzajemnie sprzeczne, w sytuacji gdy to, czego chcemy jest sprzecznością.
            Bardzo często rozwiązujemy konflikt poprzez poszukiwanie akceptowalnego kompromisu. Takie rozwiązanie może jednak stanowić rodzaj rezygnacji, ustępstwa z jakiegoś zamierzenia, zmniejszenie oczekiwań lub redukcję jakiejś potrzeby. Zły kompromis może też powodować niezamierzone, negatywne skutki uboczne. Optymalizacja to zdaniem Goldratta marnowanie czasu na poszukiwanie „najlepszego” kompromisu. Każdy konflikt można rozwiązać – zazwyczaj poprzez zmianę podstawowych założeń.
           
Zły kompromis przynosi zwykle niepożądane efekty. Rozwiązując problem ustal co jest kluczowym konfliktem (nie marnuj energii – rozwiązywanie małego lub wielkiego problemu pochłania podobną ilość energii). Nie próbuj też czarować rzeczywistości i kamuflować prawdziwych problemów i niedogodności np. nazywając jakimś eufemizmem. Każdy konflikt może być rozwiązany jeśli zidentyfikujesz jakieś fałszywe założenie i spróbujesz je zmienić. Jeśli rozwiązanie istnieje, to ktoś wcześniej czy później musi je znaleźć. Jeśli nikt jeszcze na nie wpadł, to prawdopodobnie istnieje jakieś blokujące założenie, traktowane jako fakt, z którym się nie dyskutuje.

Inni są wszystkiemu winni?
Jeśli coś idzie nie tak i przeszkody w realizacji celów zaczynają się piętrzyć lub ponosisz porażkę, nie należy szukać winnych na zewnątrz. Podobnie jak nie należy tłumaczyć czy usprawiedliwiać własnych niepowodzeń wskazując na czynniki zewnętrzne, niefortunne zbiegi okoliczności itp.
Z założenia o harmonii natury wynika również to, że relacje z innymi (i sobą samym) powinny pozostawać w równowadze. Jest to warunek dobrego współdziałania (zarówno z innymi, jak i z otoczeniem). Harmonia istnieje w relacjach lub można do niej doprowadzić ale najczęściej nie wkładamy odpowiedniego wysiłku aby z tego skorzystać.
Rozwiązywanie konfliktu przez poszukiwanie kompromisu gdy przysłowiowy tort jest mały prowadzi do sytuacji „wygrany-przegrany” (to naturalne, że każdy chce zadbać o własny interes, co jednak nie oznacza, że ma wyłącznie egoistyczne oczekiwania wobec innych). Sztuka polega na tym by w takiej sytuacji pomyśleć jak ten tort powiększyć zamiast szukać sposobu by wyszarpać dla siebie jak największą część.

Ludzie są z natury dobrzy i kierują nimi dobre intencje. W sytuacji kiedy nie możemy znaleźć dobrego kompromisu, nie mamy wiele do stracenia a bardzo dużo do zyskania jeśli wybierzemy strategię „wygrany-wygrany”. Jest to możliwe wyłącznie wtedy, gdy obie strony nie będą ukrywać ani zaniżać swoich prawdziwych oczekiwań i kamuflować własnych problemów. Ważna jest również empatia. Trudno jest zbudować harmonijną relację z tymi, na których ci nie zależy. Pomyśl o korzyściach tej drugiej strony i wygranej, która może być maskowana jako jej nierozwiązany a zakamuflowany problem.

Znalazłeś już rozwiązanie?
Goldratt wielokrotnie udowadnia w „The Choice”, że poszukując rozwiązania problemu nigdy nie należy spoczywać na laurach albo stawać w pół drogi. Jeżeli wydaje nam się, że właśnie znaleźliśmy sposób zwiększenia skuteczności, produktywności czy zyskowność, to nigdy nie powinniśmy na tym poprzestawać i zatrzymywać się w tym miejscu tylko wytrwale posuwać się dalej. Często jednak wolimy zadowolić się pozornym, jak się okazuje rozwiązaniem tylko dlatego, że je w ogóle znaleźliśmy.

Zawsze jest możliwy jakościowy skok w skuteczności działania, ale nigdy nie zaniżaj swoich oczekiwań. Ciągle podnoś sobie poprzeczkę i stawiaj coraz bardziej ambitne cele. Jeśli znalazłeś sposób by rozwiązać jakiś problem albo zrobić coś lepiej, to jest to dopiero początek drogi. Nie zadowalaj się komfortem wynikającym z takiej sytuacji. Dokonaj teraz rewizji swoich założeń w stosunku do tego, co możesz osiągnąć i szukaj dalej.
The Sky is Not the Limit.



W całym procesie Goldratt podkreśla wagę intuicji i emocji wskazując na silne powiązanie w triadzie: EMOCJE – INTUICJA – LOGIKA. Najważniejsze fakty i informacje są w zasięgu ręki, a pierwsze założenia tworzymy posiłkując się intuicją (wspieraną własnym doświadczeniem). Skupienie się na głównym problemie i korzystanie z reguł jasnego myślenia (głównie poprzez poszukiwanie związków przyczynowo-skutkowych) intensyfikuje emocjonalne zaangażowanie i wzmacnia intuicję.
            Inną ważną kwestią jest eksperyment i testowanie prototypów rozwiązań (nowa inicjatywa jest w pewnym sensie propozycją rozwiązania problemu) – pozwala to zweryfikować stawiane hipotezy lub wprowadzać kolejne usprawnienia i zwiększać skuteczność.

Myślę, że goldrattowski system może być nie tylko podstawą do refleksji w rodzaju „jak cieszyć się pełnią życia”, ale też stanowi ciekawą inspirację dla strategów i plannerów borykających się na co dzień z problemami strategii marki czy strategii komunikacji. Mam wrażenie, że jest to system na tyle całościowy, a jednocześnie na tyle prosty, że można go bezpośrednio zaadaptować i potraktować jako jedną z metod pracy przy rozwiązywaniu konkretnych problemów.
Może to właśnie ta, nierozpoznana jeszcze szansa?

Tak na marginesie: sposób podchodzenia do rozwiązywania konfliktów (znoszenia sprzeczności) proponowany przez Goldratta warto porównać z metodą opracowaną przez H. Altszullera (zob. wpis „Algorytm sukcesu jest jak zając”). Myślę, że podejście Altszullera i zidentyfikowane przez niego heurystyki (Rozdrobnienie, Separacja, Asymetria, Przesada, Inny wymiar itd.) mogą być ciekawym uzupełnieniem opisanego wyżej procesu.

[1] Pisząc notatkę korzystałem z wersji „The Choice” na Kindle. Zainteresowani mogą nabyć polskie wydanie – np. „Wolność wyboru”, Eliyahu M. Goldratt, Efrat Goldratt-Ashlag, wyd. Mint Books, 2011.

1 komentarz:

Kontakt: STANISZEWSKIkropkaMmałpaDŻIMEILkropkaKOM

Poprzednie wpisy: