Sięgając po tę książkę zajrzałem najpierw do zakładki z
opisem sylwetki autora. „Prof. dr. nauk medycznych, neurobiolog, lekarz,
psychiatra i psychoterapeuta” uznany również za jednego z najbardziej
wpływowych intelektualistów obszaru niemieckojęzycznego. Ok, pomyślałem –
zapowiada się ciekawa lektura. Zwłaszcza, że kilka przekartkowanych stron
wskazywało na psychologiczne rozumienie mechanizmów agresji. No i wielka
niespodzianka!
Autor jest zapewne specjalistą od mózgu i ludzkiej psyche, ale
też jest świetnym antropologiem kulturowym, socjologiem i literatem. Lektura
tej pozycji jest więc niezwykłą podróżą zarówno po historii naszego gatunku,
jak i po zagadkowych wciąż i tajemniczych terytoriach naszego umysłu.
Najciekawsze tezy jakie stawia Bauer można sprowadzić do
kilku wątków:
· Człowiek jest z natury przede wszystkim istotą przyjazną
(nie występuje u niego żadna spontaniczna potrzeba przemocy czy brutalności), istotą
motywowaną potrzebą społecznej akceptacji – dąży do przynależności, kooperacji,
zaufania i sprawiedliwości w grupie (stąd silna awersja do nierówności).
· Agresja nie jest naturalną motywacją (popędem), czy
jedną z naszych „potrzeb”, ale neurobiologicznym programem reaktywnym –
uruchamianym w sytuacjach zagrożenia i umożliwiającym wzorcowe reakcję na nie
by uporać się z niebezpieczeństwem (usunąć zagrożenie).
· Z perspektywy mózgu odmowa akceptacji społecznej
powoduje „obniżenie poziomu neromediatorów ważnych dla utrzymania dobrostanu jednostki”.
Traktowanie kogoś niesprawiedliwie narusza neurobiologiczną „granicę bólu” i
powoduje agresję (aktywowane są wówczas ośrodki wstrętu). Jeśli jednostka nie
może zareagować agresją, to zareaguje wycofaniem, autoagresją lub depresją.
Łańcuch zależności wygląda tu w uproszczeniu następująco: BÓL lub ZAGROŻENIE --> STRACH
i ODRAZA --> STRES, POBUDZENIE --> DZIAŁANIE AGRESYWNE.
· Największy „ból” powodują: DYSKRYMINACJA,
ODRZUCENIE, ODTRĄCENIE, UPOKORZENIE, LEKCEWAŻENIE. Zerwanie więzi społecznych
ewolucyjnie oznaczało śmierć jednostki. W sytuacjach jak powyżej powstaje najsilniejsza
reakcja agresywna.
· Agresja może być sygnałem i pełnić funkcję
komunikacyjną (konstruktywną), tam gdzie jednak kończy się komunikacja pojawia
się przemoc.
· Poza agresją bezpośrednio przejawianą istnieje
agresja przeniesiona i odroczona – często trudno wówczas zidentyfikować jej pierwotne
źródło.
· Kultury łowiecko-zbierackie posiadały cechę
egalitaryzmu i sprawiedliwego podziału dóbr, ważne cywilizacyjnie przechodzenie
do osiadłego trybu życia (ok. 13000-10000 tys. l. pn.e.) wywarło znaczący wpływ
na ludzką agresję. Uprawa roli i hodowle zwierząt przyczyniły się do dewastacji
natury (szczególnie przez masowe wycinanie drzew), co doprowadzało do coraz
ostrzejszych konfliktów społecznych.
· Niedobór zasobów, konieczność pracy na roli,
pojawienie się specjalizacji i własności zwiększały zazdrość, zawiść i agresję
(pojawiły się też ostra podziały „swoi – obcy” i dehumanizacja tych „innych”). Człowiek
powoli zaczynał się stawać „towarem” na rynku pracy. Zwiększała się potrzeba
utrzymywania władzy ludzi nad ludźmi. Turbokapitalizm poprzez utrwalanie
nierówności (także w dostępie do szans życiowych), uzależnianie wartości
jednostki od jej „użyteczności”, czy kult wydajności wzmacnia postawy
agresywne.
J. Bauer nie udziela wskazówek, nie przedstawia recept ani
gotowych rozwiązań na problem agresji (choć zachęca do zwrócenia uwagi na
kwestię edukacji). Przede wszystkich chce ją zdemitologizować – podkreślić, że
nie jest to żadna „naturalna skłonność”, która drzemie w człowieku, dyspozycja
na jaką nie mamy wpływu i która - w pewnym sensie - może usprawiedliwiać wiele
zachowań. Nierówność, Bieda, dyskryminacja, szykanowanie, odrzucenie to jak się
okazuje czynniki silnie korelujące z agresją. Redukcja lub minimalizacja
każdego z tych czynników wymaga wielu środków i szerokich działań. Zawsze
jednak warto rozumieć przyczyny, jeśli chcemy eliminować skutki,
Granica Bólu. O źródłach agresji i przemocy; Joachim Bauer, Wyd.
Dobra Literatura, Słupsk 2013
x
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń