wtorek, 9 grudnia 2008

Pięć porad dla Prezesa PiS przez Wincentego Kadłubka napisanych

Jarosław Kaczyński potrzebuje podobno specjalnego (wręcz „brutalnego”) treningu medialnego. Sprawa jest poważna. Piszą o tym wszystkie gazety i mówią w TV. Moim zdaniem prezes PiS nie potrzebuje takiego treningu. Przecież potrafi sobie świetnie radzić z mediami o czym świadczą choćby poniższe wypowiedzi:

„Najgorsza część PRL tworzyła media elektroniczne w III RP”.

„Ja bym bardzo prosił radia, w szczególności niemieckie, by nie prowadziły kampanii zmierzającej do tego, aby odwracać uwagę od ważnych spraw, a zajmować się jakimiś bzdurami, zupełnie drobnymi wydarzeniami [...] Media niemieckie powinny być szczególnie ostrożne, bo mogą być posądzane o wtrącanie się do polskich spraw wewnętrznych”.

"Gazeta Wyborcza jest późną, zmutowaną postacią Komunistycznej Partii Pracy.
(...) im słabsza "Wyborcza", tym lepiej dla Polski”.



Złośliwcy mogą jednak doszukiwać się pewnych skaz na wizerunku Prezesa. Proponuję zatem kilka ponadczasowych porad – może osoby z najbliższego otoczenia przekażą je zainteresowanemu.

Poszukując pomysłu dla wizerunku Prezesa postanowiłem obejrzeć dokładnie fotografie bliższego i dalszego jego otoczenia. Szczególną moją uwagę zwrócił Przemysław Edgar Gosiewski. P. Gosiewski od razu skojarzył mi się z mistrzem Wincentym (nazwanym przez Długosza Kadłubkiem). Skojarzenie chyba oczywiste: obaj działali na południu naszego pięknego kraju. Gosiewski we Włoszczowej, a Kadłubek w Krakowie, gdzie był biskupem. Tu się podobieństwa kończą, ale to wystarczy.

Cóż może radzić XIII wieczny myśliciel współczesnemu wodzowi? Posłuchajmy pięknego przesłania sprzed wieków:

« Audi Consilium: „Non est (inquiunt) princeps, qui meticulosus est. Porro quis eo meticulosir, qui etiam timet, ne timeatur. Si ergo imperrare vis, timeri te oportet, non timere. »

“Posłuchaj rady: “Nie jest władcą kto jest bojaźliwy.” A dalej: „Któż bojaźliwszy niż ten, który nawet tego się boi, żeby się jego nie bano. Jeśli więc chcesz panować, powinieneś być postrachem, a nie bać się samemu.”

Czyż słowa te nie brzmią wciąż prawdą przedwieczną? Władcy wielkiemu strachu okazywać nie wolno. Lęk przed mediami także może być poczytany jako oznaka słabości.
Pierwsza więc porada: Prezes nie powinien ulegać podszeptom maluczkich i zgadzać na jakiekolwiek szkolenia medialne. Być postrachem, a nie bać się samemu – o tym każdy władca powinien wciąż pamiętać.

Oto kolejna myśl wielkiego Wincentego (złośliwie nazwanego Kadłubkiem):

„(Sed) o regem transfelicem! (Qui) dum creatur momento fit perpetuus, perpetuo momentaneus”

“O królu przelotnego szczęścia! Gdy cię wybierają, w okamgnieniu się uwieczniasz i wiecznie pozostajesz okamgnieniem”

Władca prawdziwy pamięta o zmienności losu i toczącym się kole Fortuny. Idąc dzielnie własnej porażce naprzeciw pogodzony jest ze swym losem.
Druga porada: Prezes nie powinien korzystać ze szkolenia medialnego. Pogodzony ze swym wizerunkiem wypełni mężniej przeznaczenie.

„Nec (enim) annosus truncus effluens carie in fabricae columnam erigitur nec lentisci virgulto ruina maceriae suffulcitur”

„Ani starego spróchniałego pnia nie stawia się jako słupa przy budowie, ani gałązka lentyszku nie podeprze walącego się muru”

Te słowa mistrz Wincenty napisał wyłącznie dla Prezesa. Przeć lentyszek to inaczej PIStacja!
Wers ten jakkolwiek go nie czytać prowadzi do porady trzeciej: Prezes nie powinien korzystać ze szkolenia medialnego bo co ma się stać i tak się stanie.

„Nam plebs ramota rex quid erit?

„A gdy lud się oddali, czymże król będzie”

Oto jest pytanie – chciałoby się dodać. W pytaniu zawarta jest jednak i porada i przestroga. Porada czwarta jakże jest czytelna: Prezes nie powinien korzystać ze szkolenia medialnego – jeśli jego nowy wizerunek okaże się niewypałem, to i dotychczasowi pochlebcy znikną.

Na zakończenie zacytujmy głęboko filozoficzne zawołanie skierowane do królewskich uszu:

„Sed malim certe, ut ridiculo sim serius cuam serio ridiculus”.

“I zaiste, wolałbym ze śmiesznego stać się dostojnym, niż z dostojnego śmiesznym”

Poseł Palikot musiał czytać Kadłubka i dokładnie wie co robi. Jaka jednak piąta porada warta jest przekazania Prezesowi? Chyba nie będzie niespodzianką, że piąta porada brzmi:
Prezes nie powinien korzystać ze szkolenia medialnego.
Niechaj dostojnym pozostanie.

Tak na marginesie: Wincenty Kadłubek przewidział pewnie swój szpetny i nieszczęsny pseudonim mówiąc: „Chlubą dzielnego męża, bezrękiego, jest dzięki męstwu wydawać się oburękim”. I to jest porada właściwa: dzielność Prezesowi winna za wizerunek starczyć…

Cytaty Mistrza Kadłubka, za:
- „Myśli i nauki Mistrza Wincentego zwanego Kadłubkiem”, przekład Brygida Kürbis, W-wa, 1980

Cytaty Jarosława Kaczyńskiego, za:
- http://pl.wikiquote.org/wiki/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt: STANISZEWSKIkropkaMmałpaDŻIMEILkropkaKOM

Poprzednie wpisy: