tag:blogger.com,1999:blog-3826809510785546250.post7553842378101411624..comments2024-03-25T13:00:45.927+01:00Comments on ...tak na marginesie: Wrogowie słówUnknownnoreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3826809510785546250.post-40276942002268674442012-10-06T20:27:23.915+02:002012-10-06T20:27:23.915+02:00Chyba macie Panowie sporo wolnego czasu, zazdroszc...Chyba macie Panowie sporo wolnego czasu, zazdroszcze! <br />Do autora, artykul ciekawy :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3826809510785546250.post-33823241448608694442012-09-29T10:30:09.973+02:002012-09-29T10:30:09.973+02:00Panie Marku,
temat "nadużywania" SM to ...Panie Marku,<br /><br />temat "nadużywania" SM to studnia bez dna, ale warto też zwrócić uwagę, że ludzie bardzo powoli przyswajają sobie narzędzia pozwalające kontrolować to środowisko. <br /><br />Studenci tworzą zamknięte fora, na które można się zarejestrować podając swoje dane łącznie z numerem indeksu, które później są weryfikowane. Sądząc po tym, co w internetowej trawie piszczy, coraz więcej osób wie, że treści na facebooku można rozważać poza binarnym podziałem na lubię - nie lubię, bo jest też opcja "zgłoś spam". Pojawiają się też "miękkie" formy kontroli społecznej - ktoś kogoś publicznie upomni, że tego czy tamtego się nie robi. Pojawiają się materiały edukacyjne w takiej formie, jaka może do użytkowników sieci trafić (czyt. w formie krótkich filmików). Np. to: http://www.wgrane.pl/d8a0270fbe13adba133fc5bdf1a6c20c<br /><br />Mam wrażenie, że w tej chwili jesteśmy na etapie eksploracji i brak nam jeszcze narzędzi, wiedzy i obyczajów, pozwalających wytaczać granice w SM, ale każdego dnia dzieje się coś, co przyczynia się do polepszenia sytuacji. No i sama infrastruktura SM jest fatalna - stworzona przez kilku aspołecznych, nastoletnich programistów. Nic dziwnego, że nie do końca działa to tak, jak powinno.<br /><br />Pozdrawiam,<br />WWAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3826809510785546250.post-81225799997697059972012-09-25T21:25:06.178+02:002012-09-25T21:25:06.178+02:00Panie Wojciechu,
Zgadzam się w pełni, że satyra, i...Panie Wojciechu,<br />Zgadzam się w pełni, że satyra, ironia czy dowcip (także ten piekielnie złośliwy) – czasem nawet kpina - mogą stanowić znakomite narzędzie krytyki.<br />Oby z kulturalnej i dowcipnej krytyki korzystano jak najczęściej! ☺<br />Przykłady, które Pan przytacza należą do takiej kategorii.<br />Podzielam również Pański niepokój co do nieuzasadnionej agresji medialnego mainstreamu.<br /><br />Jednak, tak jak Pan wspomniał: przeważają barbarzyńcy. I niestety „w kupie” czują się raźniej. Często też są manipulowani, jako że owczy pęd bardzo łatwo wykorzystać np. w rozgrywaniu ideologicznych sporów. Wpadają więc w maszynki „astroturfingu”, „spinowania” i innego „buzzowania”, replikują bezrefleksyjnie „memy” i klikają stadnie w „polubienie” sądząc, że to tylko takie zgrywy i co najwyżej rubaszne żarty.<br />W internecie łatwo zaciera się granica pomiędzy żartem, a czynną agresją. Zresztą jedno automatycznie wywołuje drugie… Niepisane „kodeksy” obowiązujące w „social media” tym bardziej granicę tą rozmazują. <br /><br />Crowdsourcing czy różne formy korzystania ze „zbiorowej inteligencji” może oczywiście przynosić wiele korzyści. Tzw. „wiedza lokalna”, kooperacja, wspólne rozwiązywanie problemów to jasna strona SM. Mam jednak wrażenie (obym się mylił), że niestety więcej ostatnio tej ciemnej. Zauważył Pan może, że coraz częściej pojawiają się na FB np. posty ze zdjęciami domniemanych kieszonkowców, osób, które niby-pożyczyły i nie oddały jakichś pieniędzy itp.? Emocjonalne komentarze i zawołania „szerujcie dalej” uruchamiają lawinę ataków – tyle tylko, że nikt do końca nie wie w czym właściwie uczestniczy - prowokacji, „prawdziwym” polowaniu na przestępcę, czy może głupim żarcie? W jaki sposób to ocenić? Jak to sprawdzić?<br />Zapytać na „wall’u” jakiegoś archi-arbitra?<br />Kiedy internauci próbują wyręczać policję i wymiar sprawiedliwości robi się naprawdę ciekawie Proszę zerknąć na ten przypadek: http://www.readwriteweb.com/archives/the-problem-with-crowdsourcing-crime-reporting-in-the-mexican-drug-war.php<br /><br />James Surowiecki (Mądrość tłumu…) zauważa:<br />„Zbiorowe rozwiązania problemów koordynacji i kooperacji […] w niczym nie przypominają rozwiązań problemów kognitywnych. Okazują się bowiem bardziej mętne i mniej sprecyzowane […] Ponadto zazwyczaj wyłaniają się w miarę upływu czasu, a nie są rezultatami jednorazowych decyzji […] Nierzadko bywają niestabilne oraz podatne na nadużycia”.<br /><br />Zgadzam się, że oddolne inicjatywy przypominają często świat Leibniza<br />I są to takie „rozwiązania najlepsze z możliwych”☺. Przyjmuję też argumentację churchillowskiej retoryki „mniejszego zła“, skoro w danej dziedzinie nie wymyślono nic lepszego, korzystajmy z tego co mamy.<br />Sądzę jednak, że warto zachowywać czujność …et arceo!<br />(choć trudno się czasem powstrzymać) ☺<br />Pozdrawiam „lajkersko”<br />MS<br />Tak na marginesie: a propos hejterstwa - może mizantropia ma dwojakie korzenie? U jednych wynika z jakiegoś głębokiego i nie do końca rozpoznanego współczucia dla własnego gatunku, a u innych z patologicznej antropofobii? Gdyby jeszcze ta pierwsza była premiowana ewolucyjnie, to być może w przyszłości problem rozwiązałby się sam i w internecie pozostałaby jedynie kulturalna krytyka i inteligentny żart!<br />Kończę, bo hejter ze mnie wyłazi… ☺...tak na marginesiehttps://www.blogger.com/profile/05489141928408523473noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3826809510785546250.post-19116765833030381142012-09-25T10:26:10.408+02:002012-09-25T10:26:10.408+02:00Panie Wojciechu,
Dziękuję za komentarz.
Nie mam ni...Panie Wojciechu,<br />Dziękuję za komentarz.<br />Nie mam niestety mocy nadawania i odbierania takich praw☺<br />Moim zdaniem anonimowe lżenie, obrażanie i poniżanie kogokolwiek – bez względu na to, co powiedział – nie mieści się w ramach krytyki. Niepokojące jest powszechne przyzwolenie na takie praktyki. Mam wrażenie, że wiele osób zaczyna to traktować wręcz jako formę pewnego „obowiązku” uważając, że tak należy, że to jest jak najbardziej słuszne i wskazane.<br />Pan popiera prawo do lżenia?<br />ms<br />...tak na marginesiehttps://www.blogger.com/profile/05489141928408523473noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3826809510785546250.post-84039422961644925382012-09-25T09:32:05.576+02:002012-09-25T09:32:05.576+02:00Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale interpre...Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale interpretuję tę notkę jako odebranie "aparatowi hejterstwa" prawa do wyśmiewania i lżenia po to, aby swoje światłe opinie (bez ryzyka krytyki!) mogły wygłaszać takie tuzy myśli jak Janusz Korwin-Mikke i Michał Figurski. Anonymousnoreply@blogger.com